Uzależnienie od leków masowo występujące wśród Polaków.
W Polsce zasady wolnego rynku na dobre zapanowały również na rynku leków i suplementów diety. W większych miastach niemal na każdej ulicy spotkać można przynajmniej jedną aptekę, która wydaje się świetnie prosperować. Nic w tym dziwnego: telewizja, radio, gazety i internet pełne są reklam najróżniejszych leków, wyrobów medycznych i suplementów diety. Co jest wręcz przerażające, według reklam tymi środkami można leczyć dosłownie wszystko, łącznie z depresją i zahamowaniem apetytu u dzieci i osób starszych. Tymczasem specjaliści alarmują, że zbyt dużo leków i suplementów diety szkodzi.
Jednak Polacy, zwłaszcza starsi, są podatni na wszechobecną reklamę i wydają znaczną część swoich i tak skromnych środków pieniężnych w aptekach. Ten segment rynku w Polsce z każdym rokiem wart jest coraz więcej. Tymczasem źródłem zdrowia jest odpowiedni styl życia i bogata – nie w suplementy! – oraz zróżnicowana dieta. Następstw niewłaściwego stylu życia nie naprawimy lekami. Wręcz przeciwnie – wpadniemy w błędne koło, ponieważ zażywanie jednych leków przynosi sutki uboczne, którym zaradzić ma zażywanie innych leków, których skutki uboczne zażegnają jeszcze inne leki… Tymczasem te pierwsze leki mogły w ogóle nie być konieczne. Z tą powszechną i szkodliwą lekomanią należy walczyć, przede wszystkim dążąc do zmiany świadomości Polaków. Wtedy apteki zbiednieją, ale za to stan zdrowia i portfeli ich klientów ulegnie znaczącej się poprawie.