Nasze społeczeństwo nigdy jeszcze nie zmagało się z tak dużą liczbą alergików – wciąż rosnącą! W dawnych czasach alergie zdarzać się miały stosunkowo rzadko – lub też mniej ich było zauważanych i diagnozowanych. Dzisiaj rodzi się coraz więcej dzieci obciążonych nietolerancją pokarmową, uczuleniem na sierść, na rośliny i ich pyłki i wiele innych alergenów. Specjaliści głowią się nad przyczynami tej epidemii. Jednym z podnoszonych argumentów jest życie w zbyt sterylnym środowisku, na skutek czego organizm dziecka nie ma czasu na poznanie alergenów i uodpornienie się na nie. Za tym i za następnym argumentem przemawia fakt, iż mniej alergii występuje na wsi niż w miastach. Które są coraz bardziej zanieczyszczone i nie oferują dostępu do zdrowej żywności bez konserwantów i chemicznych polepszaczy. Według badań, rocznie spożywamy dwa kilogramy chemii dodawanej do jedzenia. Takie ilości nie mogą pozostać bez wpływu na nasze zdrowie i zdrowie naszych dzieci.
Często zdarza się, że alergia zanika w wieku dorosłym lub wręcz przeciwnie – pojawia się nagle. Dotyczy to zwłaszcza alergii pokarmowych, jednak alergenami może stać się dosłownie wszystko. Znany jest przypadek kobiety uczulonej na pieniądze – z powodu swojej dolegliwości nie mogła dotykać banknotów. Życie z alergią jest niełatwe. Alergicy pokarmowi muszą stale uważać na to co jedzą, uczuleni na pyłki cierpią przez określone miesiące w roku, uczulenie na sierść nie mogą mieć zwierząt domowych. Pewną ulgę przynoszą im odpowiednie leki.
Opalanie się, a zdrowie!